Pusta Komnata to bardzo dziwne miejsce. Prowadzą do niej drzwi umieszczone naprzeciwko schodów, więc dość łatwo tam trafić. Jednak większość uczniów omija to miejsce szerokim łukiem i wcale nie dlatego, że za drzwiami spodziewają się ujrzeć stado chimer albo rozjuszonych olbrzymów. Pozory mylą. Pusta Komnata jest… pusta. Nie ma tam niczego oprócz marmurowej podłogi, ciemnych ścian i ciężkich zasłon. Schody zaczynają się dopiero później – nie da się przejść od drzwi do okna, nie potykając się co chwila o… no, właśnie, co? Mało osób wie, że to pomieszczenie wypełniają niewidzialne przedmioty, które tkwią tu od wieków. Są to kufry, szafy, półki, stołki, kociołki, książki, filiżanki… wszystko niewidzialne. Z reguły ludzie unikają tego, czego nie mogą zobaczyć albo usłyszeć – owszem, tutaj oczy zawodzą, ale to nie oznacza, że nie usłyszymy brzęku tłuczonego szkła czy spadania książek na podłogę. Podobno niewidzialnych przedmiotów w Pustej Komnacie ciągle przybywa – cóż, mimo chęci nie możemy tego sprawdzić. Całkiem żywi ludzie nie lubią tu zbytnio przebywać, ale duchy wręcz przeciwnie. Jeśli więc postanowisz odwiedzić kiedyś Pustą Komnatę, spodziewaj się tam kilku skorych do zabawy lub gburowatych duchów.