Każde zajęcia dzielą się na teoretyczne i praktyczne. I w Durmstrangu, gdy pogoda całkowicie nie dopisuje, to i opieka nad magicznymi stworzeniami zostaje przeprowadzona w wewnątrz budynku. Jest to duża sala z własnym kolejnym piętrem, które pełni funkcję magazynu z klatkami z małymi stworzeniami. Na dole znajdują się ławki ułożone w prostokąt, a zwieńczeniem jednego boku jest wielkie biurko profesora. Niestety ta sala nie należy do zadbanych, gdyż na parapetach leży sterta kurzu, okna są przybrudzone, a w kątach czają się pająki na swych pajęczych domkach. Śmierdzi tutaj stęchlizną, a wiecznie zamknięte okna jeszcze bardziej uprzyjemniającą pobytu w tej klasie.